Drugi dzień na Malcie przywitał nas deszczem i chmurami, więc postanowiliśmy rozpocząć zwiedzanie od maltańskich miasteczek. Najbliżej mamy do miejscowości Mosta, więc tam kierujemy się na początku.

Mosta- spacer po mieście

Przyjeżdżamy do Mosty. Znalezienie miejsca parkingowego w tej miejscowości to jakaś tragedia. W końcu po 15 minutach krążenia po mieście udaje nam się znaleźć postój i wyruszamy na spacer. Interesuje nas głównie jeden zabytek, dlatego nastawiamy nawigację na ten punkt, a po drodze mijamy kilka ciekawych budynków z kolorowymi balkonami.

Malta, Mosta Malta, Mosta Malta, Mosta

Rotunda w Moście

Zabytek, który zależało nam zobaczyć to Kościół Wniebowzięcia Matki Bożej, znany jako Rotunda w Moście. Ma on dziewiątą pod względem wielkości kopułę na świecie i trzecią w Europie.

Malta, Mosta Rotunda

Wchodzimy do środka. Wewnątrz dowiadujemy się, że na kopułę spadła kiedyś bomba. Na szczęście nie wybuchła i nikogo nie zraniła, co Maltańczycy uznają za cud. Obserwujemy też jej replikę w jednej z wnęk kościoła.

Malta, Mosta Rotunda Malta, Mosta Rotunda Malta, Mosta Rotunda

We wnętrzu kościoła było bardzo ciekawie, dlatego spędzamy tam trochę czasu. Po wyjściu przechodzimy na drugą stronę ulicy, gdzie znajduje się mała kawiarnia, w której są sprzedawane pastizzi. Jest to przekąska z ciasta francuskiego, która ma różne nadzienie. Najczęściej pastizzi nadziewane są serem lub kurczakiem. Warto spróbować. Jemy i kontynuujemy spacer. Po drodze mijamy kilka ciekawych balkonów, okiennic i klimatyczne, maltańskie podwórka.

Malta, Mosta Malta, Mosta Malta, Mosta Malta, Mosta Malta, Mosta

Panorama miasta Mdina

Po zwiedzeniu Mosty jedziemy w kierunku Mdiny. Po drodze staramy się znaleźć miejsce, skąd można podziwiać panoramę Mdiny. Udaje nam się, zatrzymujemy się na chwilę na poboczu i robimy zdjęcia. Jest trochę mgliście, ale i tak widoki są super.

Malta, widok na miasto Mdina

Rabat i Mdina

Kiedy szukałam informacji o ciekawych atrakcjach na Malcie, to często było wspominane o Rabacie i Mdinie. Często obie te nazwy były używane naprzemiennie o tym samym miejscu. Było ciężko, ale w końcu udało mi się rozpracować tę zagadkę. Mdina to bardzo małe miasto otoczone murami, nie da się tam wjechać autem. Natomiast Rabat to przedmieścia Mdiny, czyli wszystko dookoła murów obronnych.

Spacer po Rabacie

Zostawiamy auto w Rabacie i wyruszamy na spacer po mieście. Na ulicach jest niewiele ludzi. Miasteczko jest ciche i spokojne. Wydaje mi się, że wszyscy turyści uciekli do Mdiny, a przecież Rabat też ma trochę do zaoferowania. Mijamy duży kościół. Kilkadziesiąt metrów dalej jest mały kościół, a w jego piwnicy znajdują się darmowe katakumby, do których schodzimy.

Malta, Rabat Malta, Rabat Malta, Rabat Malta, Rabat Malta, Rabat Malta, Rabat, katakumby

W przewodnikach podróżniczych polecanym miejscem są Katakumby św. Pawła (St Paul’s Catacombs). Mnie i Wojtka raczej nie interesują takie miejsca, dlatego idziemy na spacer, a reszta wchodzi do środka. Odkrywamy kilka ciekawych zakamarków. Mamy na spokojnie czas, aby popodziwiać tutejszą architekturę.

Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki Malta, Rabat, uliczki

Mdina- mury obronne

Całkowicie przypadkiem udaje nam się dotrzeć do murów obronnych Mdiny. Powoli spacerujemy dookoła miasta i robimy sobie zdjęcia. Czekamy aż reszta wyjdzie z katakumb i odpoczywamy na ławce.

Malta, brama przed miejscowością Mdina Malta, brama przed miejscowością MdinaMalta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny Malta, przedmieścia Mdiny

Mdina- „ciche” miasto na Malcie

Nasi towarzysze w końcu się pojawiają. Trochę to trwało zanim się znaleźliśmy, bo my czekaliśmy pod bramą Mdiny, a oni czekali na nas pod bramą katakumb. Biegałam wokół murów obronnych i ich szukałam, przy okazji dowiedziałam się, że wokół Mdiny jest kilka bram. Tak czy inaczej nie miałam szansy ich znaleźć, bo nawet nie było w ich okolicy. Już nie pamiętam jak się nam udało w końcu spotkać, ale już na zawsze zapamiętam ten jogging wokół murów.

Wchodzimy do miasta. Jest tu zdecydowanie więcej ludzi niż w Rabacie. Stąd też napisałam słowo „ciche” w cudzysłowie, bo cichym miastem Mdiny bym nie nazwała. Za to pięknym jak najbardziej. Miejscowość jest bardzo klimatyczna i ma bardzo ciekawą architekturę. Są też budki telefoniczne, co mnie bardzo cieszy, bo ich szukałam.

Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina

Spokojne zakamarki Mdiny

Mdina ma dużo małych, wąskich uliczek. Można tutaj znaleźć trochę spokoju i odpocząć od zgiełku turystów. Fajnego klimatu dodają pomarańczowo-czarne latarnie. Uliczki muszą pięknie wyglądać wieczorem, kiedy latarnie są zapalone.

Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina

Kontynuujemy nasz spacer po Mdinie. Miasteczko jest bardzo małe, dlatego o ile nie zgubicie się wśród wielu podobnych uliczek, to zwiedzicie je całe. Warto przespacerować się dookoła murów obronnych. Z niektórych miejsc można zobaczyć panoramę okolicy.

Wspominałam wcześniej, że do Mdiny nie można wjeżdżać samochodem, ale jest kilka wyjątków, stąd też auta na niektórych zdjęciach. Do miasta mają prawo wjechać niektórzy mieszkańcy, nowożeńcy, służby porządkowe oraz samochody dostawcze.

Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina Malta, Mdina

Dingli Cliffs

Z Mdiny mamy kawałeczek drogi na klify Dingli. Niestety pogoda wciąż nie rozpieszcza, ale postanawiamy spróbować je zobaczyć. Zatrzymujemy się na parkingu przy St. Mary Magdalene Chapel- Kaplicy św. Marii Magdaleny. Niewiele stąd widać. Dopiero z oddali wyłania się z morza kilka pionowych skał.

Malta, St. Mary Magdalene Chapel Malta, St. Mary Magdalene Chapel Malta, St. Mary Magdalene Chapel

Postanawiamy pojechać na wschód w kierunku, z którego wyłaniały nam się skały. Zatrzymujemy się niedaleko miejsca oznaczonego przez google maps jako „Dingli view point„. Widzimy małą ścieżkę prowadzącą na koniec wybrzeża. Powoli idziemy po śliskich i mokrych od deszczu kamykach.

Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowyMalta, Dingli Cliffs, punkt widokowy

W końcu docieramy na koniec ścieżki. Wieje taki wiatr, że w myślach przeklinam moje przyszłe czesanie włosów- im dłuższe mam włosy, tym dłużej zajmuje mi ich rozczesanie. Jednocześnie się jednak uśmiecham, bo widoki są super. Może spodziewałam się czegoś lepszego, ale nie ma co narzekać. Jestem na wakacjach!

Zostawiam Was na chwilę z większą porcją zdjęć. Zobaczycie dużo nas, a w tle klify Dingli.

Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy Malta, Dingli Cliffs, punkt widokowy

Ghar Lapsi Divesite

Niedaleko klifów znajduje się miejsce zwane Ghar Lapsi Divesite. Jest to mała zatoka, która znajduje się w malutkiej wiosce z kilkoma restauracjami. Trochę węższymi drogami dojeżdżamy na mały parking. Poza nami stoi może jeden, dwa samochody.

Malta, dojazd do Ghar Lapsi Divesite

Na początku nie schodzimy do zatoki, tylko idziemy na wschód w kierunku widocznej z parkingu ścieżki. Szczerze mówiąc, to widoki z tego miejsca podobają mi się o wiele bardziej niż na klifach Dingli. W oddali widać zamgloną skałę- jest to Filfla- mała wyspa. Filfla jest niezamieszkana i stanowi rezerwat przyrody.

Podziwiamy tutejszą przyrodę, klify i ogromne fale. Chwilę odpoczywamy i robimy zdjęcia.

Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi DivesiteMalta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite

Ghar Lapsi Divesite- zejście do zatoki

Dziwię się, że miejsce, w którym jesteśmy nie jest polecane na żadnym polskim blogu. Myślę, że warto tu zajrzeć, zwłaszcza w słoneczną pogodę. U nas zdjęcia są ponure przez pogodę, ale zerknijcie do wyszukiwarki obrazów i zobaczcie jak pięknie jest tu latem.

Mieliśmy lekki stres spowodowany przez ogromne fale, które się odbijały od kamieni, ale przeszliśmy się kawałek brzegiem zatoki. Prawie dotarliśmy do jaskini- „prawie”, bo niestety była ona zalana wodą.

Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite Malta, Ghar Lapsi Divesite

Po zwiedzeniu zatoki zachodzimy do jedynej otwartej dzisiaj restauracji „Dive In Cafe & Grill”. Ma ocenę 4.5 na google maps, ciekawe menu i konkurencyjne ceny. Z chęcią bym tu coś zjadła, ale nie wszyscy są głodni, dlatego zamawiamy tylko coś do picia. Mamy plan, aby pojechać jeszcze do miejscowości St. Julian’s i tam pójść na obiad.

St. Julian’s i spinola bay

Jak postanowiliśmy, tak zrobiliśmy. Korzystamy z ostatnich chwil przed zachodem słońca i spacerujemy po miejscowości St. Julian’s nad zatoką Spinola Bay. Widać, że miejsce jest turystyczne-  dużo tu restauracji i hoteli. Ciekawą atrakcją jest odwrócony napis „LOVE” i barierki z kłódkami. Z lewej części zatoki widać kościół w miejscowości Sliema.

Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay Malta, St Julian's Bay

Po krótkim spacerze szukamy restauracji. Pomimo, że jest tu ich wiele, to ciężko znaleźć taką, w której byłyby wolne stoliki, dobre ceny i ciekawe menu. Mój głód i złość jest coraz większa, ale staram się mieć dobre nastawienie. W końcu nam się udaje. Zamawiamy talerz owoców morza. Dania nie były jakoś szczególnie smaczne, więc niestety nic nie polecę. Z restauracji mielibyśmy świetne widoki, bo na początku dostaliśmy stolik na balkonie z widokiem na zatokę, ale później uciekliśmy przed zapachem papierosów do środka.

Po kolacji wróciliśmy do mieszkania i zbieraliśmy siły na kolejny dzień zwiedzania Malty.

Informacje praktyczne:

  • Rotunda w Moście jest otwarta w następujących godzinach:
    • poniedziałek – piątek 09:30 – 17:30
    • sobota 09:30 – 16:30
    • niedziela 12:00 – 16:30
  • Wejście na teren świątyni w Mosta jest bezpłatne. Tego dnia ja i Wojtek nie płaciliśmy też za żaden inny wstęp.
  • Katakumby św. Pawła (St Paul’s Catacombs) w Rabacie są otwarte codziennie w godzinach 9:00-17:00 poza sezonem (listopad-maj). W sezonie są zamykane godzinę później. Bilet wstępu dla dorosłej osoby kosztuje 6 euro, studenci i dzieci w wieku 12-17 zapłacą 4,5 euro. Darmowy wstęp mają dzieci do lat 5, natomiast te w wieku 6-11 lat mają wstęp za 3,5 euro.
  • Mapa przejazdu dzisiejszego dnia (kliknij tutaj):

Malta, trasa przejazdu 1

Na mapie zaznaczyłam wszystkie punkty, w których się zatrzymywaliśmy lub zostawialiśmy samochód. Być może pomogę Wam z parkowaniem w pobliżu atrakcji.

 

Dziękujemy za przeczytanie wpisu!

Jeżeli uważasz, że jest on ciekawy, będzie nam miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w komentarzu.

Więcej wpisów z Malty znajdziecie tutaj:

Malta

Wszystkie nasze podróże: Podróże

Zapraszamy Was również na nasz Instagram oraz fanpage na Facebooku, gdzie możecie być z każdą naszą podróżą na bieżąco.

Do zobaczenia! 🙂

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments